Szuszkiewicz: Oswald nie był zdolny do zabójstwa
Oswald mi się podobał. Był człowiekiem spokojnym i kulturalnym – mówi „Rzeczpospolitej" pierwszy przywódca niepodległej Białorusi. Uczył Oswalda języka rosyjskiego, kiedy ten pracował w mińskim zakładzie produkującym odbiorniki radiowe.
Prezydent USA Donald Trump odtajnił niedawno część dokumentów związanych z zabójstwem 35. prezydenta Johna Kennedy'ego. Wynika z nich, że jakiś czas przed zamachem Lee Harvey Oswald kontaktował się w Meksyku z KGB. Pobyt Oswalda w ZSRR do dziś pozostaje tajemnicą.
Rzeczpospolita: Dlaczego to fizyk miał uczyć Amerykanina języka rosyjskiego?
Stanisław Szuszkiewicz: Nie wiem, dlaczego mi to powierzyli, nie byłem nawet członkiem partii. Ale uważano mnie za najlepszego znawcę angielskiego na zakładzie, byłem tuż po doktoracie i tłumaczyłem często zagraniczne artykuły naukowe. Przyszedł do mnie sekretarz partii komunistycznej naszego zakładu Lebiezin i powiedział, że mam partyjne zadanie i muszę poduczyć Amerykanina języka rosyjskiego. Uczyliśmy go razem z innym pracownikiem zakładu Saszą Rudeńczykiem, który też znał trochę angielski. Nigdy nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta