Na rynku mobilnym trzeba działać globalnie
Dziś każde rozwijające się miasto musi posiadać prężną scenę startupową – mówi Filip Miłoszewski, współzałożyciel i współwłaściciel łódzkiej firmy Listonic.
Rz: Wszystko zaczęło się na Politechnice Łódzkiej?
Filip Miłoszewski: Dla nas kluczowe było to, że Politechnika Łódzka wysłała nas do Coventry na wymianę studencką. O ile na uczelni uzyskaliśmy wiedzę czysto techniczną, o tyle w Wielkiej Brytanii mieliśmy okazję poznać szeroki kontekst biznesowy projektów internetowych. Połowa zajęć na Wyspach traktowała o tym, jak rozwijać biznes, np. jak sprawić, aby serwis był przyjazny dla użytkownika, jak zarządzać projektem i go dalej monetyzować. Tam proporcje w nauczeniu są inne, i możliwe, że będzie to duże uproszczenie, ale nasze doświadczenia są takie, że Wielka Brytania mocno stawia na biznes, a u nas kształci się dobrych inżynierów.
I mając dodatkową wiedzę z Wielkiej Brytanii, wróciliście do Łodzi, by stworzyć aplikację pomagającą w codziennych zakupach?
Właściwie pomysł powstał już na wyspach. Ja, Kamil Janiszewski i Piotr Wójcicki, uznaliśmy, że wygodniej byłoby robić zakupy, mając listę produktów w telefonach, a nie na kartkach. Po powrocie do Polski na Politechnice Łódzkiej mieliśmy ostatnie zaliczenie i zrobiliśmy na nie projekt listy zakupów współdzielonej w chmurze. To był bodziec, problem poczuliśmy w Wielkiej Brytanii, i to właśnie dzięki doświadczeniu z wysp czuliśmy się bardziej gotowi do prowadzenia biznesu. Pomysł był bardzo realnym usprawnieniem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta