Dwa smaki małego sportowca
Prawie takie same, ale też bardzo różne. Dwa BMW z napisami 220 na tylnej klapie. Tyle, że jeden z nich po cyfrach ma literkę „i" a drugi „d". Aha – jeden z nich nie ma też dachu.
Dwoje drzwi, dłuższy przód i krótszy tył. Dach w opcji – prosty i od lat stosowany przepis na auto sportowe. Cały cymes polega na tym, żeby go dobrze zrealizować. I bez wątpienia jest dobrze, choć przyznam, że „dwójka" nie jest moim ukochanym stylistycznie autem bawarskiej marki. Owszem, jest ładna ale nie aż tak drapieżna jak o rozmiar większa „czwórka". Bardziej stonowana i spokojna, przejęła dużo z linii kompaktowej jedynki.
Niezależnie od nadwozia, oba samochody mają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta