Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kazachstan czeka na podróżników

13 listopada 2017 | Ekonomia
Najbardziej charakterystyczna budowla Astany – wieża Bajterek,  i widoczny za nią  pałac prezydenta Nazarbajewa  – Ak Orda
źródło: Adobe
Najbardziej charakterystyczna budowla Astany – wieża Bajterek, i widoczny za nią pałac prezydenta Nazarbajewa – Ak Orda

Turystyka | Dla wybierających kierunki wakacyjnych wyjazdów ten stepowy kraj to turystyczna nisza. Astana chce to zmienić, ściągając inwestorów i pobudzając gospodarkę. Aneta Wieczerzak-Krusińska

Zanim wyjdę z lotniska w Astanie, muszę wypełnić deklarację migracyjną, umieszczając dane osobowe, zapraszającą mnie osobę i cel wizyty.

Bez względu na to, co wpiszę w ostatniej rubryce, i tak kazachskie statystyki prawdopodobnie zaliczą mnie do rzeszy przejeżdżających tu co roku 6,5 mln „turystów". Wśród nich tylko ok. 2 mln osób rzeczywiście zamierza zwiedzać kraj. Reszta to pracownicy tymczasowi z Azji szukający zarobku.

Przyciągnąć turystów...

Do 2023 r. liczba tych pierwszych ma się niemal potroić, do 5,5 mln osób rocznie. To cel administracji Nursułtana Nazarbajewa, pierwszego i na razie jedynego prezydenta 25-letniej republiki niepodległego Kazachstanu – stepowego kraju leżącego na bogatych złożach ropy i gazu. Jego pałac Ak Orda jest centralnym punktem nowej stolicy (przeniesiono ją z Ałmaty 20 lat temu), którą za petrodolary z rozmachem zbudowano na środku stepu. Astana – w ciągu dnia lśniąca złotem i odbijającym się od przeszklonych biurowców słońcem, a w nocy rozświetlona iluminacjami – ma być turystyczną wizytówką kraju.

– Wartość rynku usług turystycznych szacujemy na ok. 5 mld dol. rocznie. O ile jednak Kazachowie chętnie wyjeżdżają na wakacje za granicę, o tyle nasz kraj inni odwiedzają w ograniczonym stopniu. Przyciągnięcie ich stało się więc jednym z naszych priorytetów – deklarował przewodniczący...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10901

Wydanie: 10901

Spis treści
Zamów abonament