Włoski spacer nad przepaścią
Osiem drużyn walczy o cztery wolne miejsca w przyszłorocznym turnieju. Dziś najbardziej emocjonujący baraż: Włosi muszą pokonać Szwedów.
– Gdybyśmy nie awansowali, to byłaby apokalipsa – nie ukrywa szef włoskiej federacji Carlo Tavecchio.
Po porażce w Sztokholmie (0:1), pierwszej ze Szwecją od 30 lat, na piłkarzy Giampiero Ventury spadła fala krytyki, „Gazzetta dello Sport" pisała o słabej i zdezorientowanej drużynie. Ten sam dziennik przeprowadził sondę, w której aż 75 proc. kibiców odpowiedziało, że Italia pierwszy raz od 60 lat nie pojedzie na mundial.
Pesymizm w narodzie jest na tyle duży, że dziś jako największy atut Włochów wymienia się fakt, iż rewanż odbędzie się w Mediolanie, gdzie squadra azzurra po wojnie nie przegrała. Problem w tym, że w poniedziałek trzeba zwyciężyć i trafić co najmniej dwa razy do bramki. A skuteczność...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta