Dla prawników zawsze są ciężkie czasy
Prof. Jerzy Zajadło | Prawo to kompromis. Między skrajnościami trzeba szukać złotego środka
Rz: Czy państwo prawa jest pustym zapisem?
prof. dr hab. Jerzy Zajadło: Konstytucja obowiązuje, a więc teoretycznie mamy wciąż państwo prawa. Pojawia się jednak coraz więcej niebezpiecznych symptomów. Proces uchwalania prawa zamienił się w Polsce w farsę. Decyzja zapada na górze, a posłowie są tylko maszynką do głosowania. Reforma wymiaru sprawiedliwości w rzeczywistości jest próbą politycznego podporządkowania sądów. Władza zaczyna się również zachowywać tak jak za czasów PRL. Przykładem są wydarzenia na komisariacie we Wrocławiu, gdzie podczas przesłuchania doszło do śmierci Igora Stachowiaka. Usiłowano zamieść sprawę pod dywan. Gdyby nie reportaż stacji TVN, nigdy nie dowiedzielibyśmy się, jak zginął ten młody człowiek. A to oznacza, że władza zaczęła ukrywać swoje bezprawie. I w końcu próby zmiany ordynacji wyborczej.
Przyszłym prawnikom wpaja się, że prawo nie działa wstecz, a prawa nabyte są święte. Nie odnosi pan wrażenia, że dziś te wartości to slogany, którymi nikt się nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta