Pokazał film, teraz ma kłopoty
Policyjni związkowcy ścigają dziennikarza, który ujawnił szokujący film z komisariatu we Wrocławiu.
Do dwóch lat więzienia grozi Wojciechowi Bojanowskiemu z TVN – autorowi głośnego reportażu „Śmierć na komisariacie". To – jak ustaliła „Rzeczpospolita" – efekt doniesienia policyjnych związkowców z Wrocławia, którzy zarzucają mu rozpowszechnienie informacji z prokuratorskiego śledztwa dotyczącego śmierci Igora Stachowiaka.
Film z kamery umieszczonej na paralizatorze, którego użyli policjanci wobec zatrzymanego w 2016 r. 23-latka, wstrząsnął opinią publiczną. Nagranie obnażyło powolność prokuratury i postępowań dyscyplinarnych w policji. Po reportażu „poleciały głowy" – dymisje objęły wrocławską policję i Komendę Główną. Teraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta