Za błędną interpretację fiskusa należą się odsetki
WYROK | Podatnik nie może być stratny, jeśli stosuje się do wadliwej wykładni. Należy mu się pełne oprocentowanie. aleksandra tarka
Pomylić się może każdy: i podatnik, i urzędnik skarbówki. Nie może być jednak tak, że za błędy płaci tylko ten pierwszy. Potwierdził to w środę Naczelny Sąd Administracyjny w precedensowym wyroku o skutkach stosowania się do wadliwej interpretacji fiskusa.
Złe początki
Skarżący, jak tysiące podatników w Polsce, postanowił się upewnić, czy dobrze rozlicza daniny. We wniosku o interpretację opisał, że sprzedał niezabudowane działki. VAT nie rozliczył, bo transakcję potraktował jako zwolnioną z niego dostawę gruntów niezabudowanych. Fiskus odpowiedział, że zrobił źle. W tej sytuacji przedsiębiorca wybrał bezpieczny wariant: w lutym 2008 r. skorygował VAT za lipiec i wrzesień 2007 r., do urzędu wpłacił 1,5 mln zł zaległego VAT z odsetkami, a interpretację zaskarżył....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta