Premier nie może być pieniaczem
Na portalu tygodnika „Washington Examiner" premier Mateusz Morawiecki udowodnił, że ma niewielkie wyczucie w sprawie sądownictwa.
„Sędziowie przydzielani są do spraw przez swoich popleczników, bez publicznego nadzoru" – napisał. „Korzyści dla przyjaciół, zemsta dla rywali. Gdy sprawa wygląda na najbardziej dochodową, wymagane są łapówki. Postępowania czasem przedłużają się w nieskończoność – na korzyść bogatych i wpływowych pozwanych. Wymiar sprawiedliwości zbyt często jest niedostępny dla tych, którym brak politycznych wpływów i pokaźnych kont bankowych" – dodał....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta