Hipotek ma przybywać, ale już nie w tak szybkim tempie
Po 2017 r., najlepszym od lat pod względem sprzedaży kredytów mieszkaniowych, również rok 2018 zapowiada się dobrze.
W 2017 r. sprzedaż hipotek urosła o ok. 12 proc., do 44 mld zł. Ostatnio przybywało kredytów wartych ponad 350 tys. zł, wyraźnie ubywało zaś kredytów do 100 tys. zł.
– Trend powinien być kontynuowany w 2018 r. Zatem w ujęciu liczbowym popyt na kredyty mieszkaniowe powinien w 2018 r. rosnąć w kilkuprocentowym tempie, ale niższym niż w 2017 r. Ale tempo wzrostu wartości kredytów jednak nieco spadnie, dwucyfrowy wynik raczej jest nie do powtórzenia. Chyba że istotnie wzrosłyby ceny nieruchomości – mówi prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej.
Decyzje bez obaw
– Naszym zdaniem w 2018 r. nie zobaczymy już tak dużych zwyżek popytu na hipoteki. Ale nie spodziewamy się też istotnych spadków – uzupełnia Adrian Jarosz, prezes Expandera i Związku Firm Pośrednictwa Finansowego. Dodaje, że pozytywnie na popyt wpływać będzie nadal bardzo niskie bezrobocie i dobra koniunktura...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta