Stoch walczy już tylko z Hannawaldem
Nikt nie odważył się zapytać Kamila Stocha o możliwość wyrównania rekordu Svena Hannawalda. O tym się nie mówi, o tym jedynie wszyscy myślą.
– Wiedziałem, że coś się wydarzyło, natomiast nie wiedziałem co. Starałem się wyłączyć, moje myśli były zaprzątnięte tylko tym, żeby oddać dobry skok – mówił po zwycięstwie w Innsbrucku Kamil Stoch. Gdy on cieszył się z trzeciej kolejnej wygranej, Richard Freitag był już na obserwacji w szpitalu.
Przed startem zawodów na Bergisel nie brakowało takich, którzy szanse Stocha i Freitaga na końcowy triumf oceniali na równi.
– Bardzo szkoda Richarda. Wiem, że Kamil i tak by z nim wygrał, a przez ten jego upadek turniej wiele stracił z perspektywy kibiców. Wszystko jest już w zasadzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta