Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kurd – cichy bohater podziemnej Solidarności

17 stycznia 2018 | Kraj | Marek Kozubal
Lutfi Habib  przyjechał do Polski jako uchodźca  w latach 50.
źródło: materiały prasowe
Lutfi Habib przyjechał do Polski jako uchodźca w latach 50.

Lutfi Habib bez wahania pomógł żonie Zbigniewa Janasa wymknąć się SB

Zbigniew Janas był jednym z niewielu liderów NSZZ Solidarność, którzy nie zostali zatrzymani przez bezpiekę po wprowadzeniu stanu wojennego. Ukrywał się przez trzy lata. Było to możliwe dzięki sieci kilkunastu łączniczek, które organizowały mieszkania, transport, dostarczały żywność, a także pomocy ok. 150 innych osób. Wyjątkową rolę odegrał wśród nich nieżyjący już Lutfi Habib, iracki Kurd.

Jego rodzina dostała właśnie pamiątkowe odznaczenie Tajnej Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność dawnego Zakładu Mechanicznego Ursus.

Habib przyjechał do Polski z Iraku w latach 50. i ukończył SGPiS. W trakcie nauki poznał przyszłą polską żonę. W latach 60. pobrali się. Zamieszkali w Siedlcach. W latach 80. Lutfi Habib zbudował szklarnię do upraw pomidorów we wsi Gręzów. Co go połączyło ze Zbigniewem Janasem?

Jaruzelski wypowiada wojnę

Po powstaniu Solidarności Janas został liderem związku w Ursusie, a także członkiem Komisji Krajowej NSZZ Solidarność. 12 grudnia 1981 r. uczestniczył w Gdańsku w jej posiedzeniu. – Po zakończeniu komisji postanowiłem wracać do Warszawy. Pojechaliśmy pod hotel Monopol w Gdańsku, gdzie przebywała część członków komisji. Przed hotelem spotkaliśmy Jana...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10953

Wydanie: 10953

Spis treści

Zamów abonament