Nasz człowiek w Budapeszcie
Podziw dla premiera Węgier jest w naszym kraju wielki. Jednym się wydaje, że jest on oddanym sojusznikiem PiS, inni wierzą, iż jeszcze nieraz wystawi PiS do wiatru.
Po ostatnich słowach Viktora Orbána o uchodźcach triumfują ci drudzy. Niesłusznie, podobnie zresztą jak niesłusznie pierwsi pokładają w nim wielkie nadzieje na zmianę Europy po „naszej myśli".
Cóż powiedział premier Węgier? Zasugerował w wywiadzie dla „Welt am Sonntag", że jego kraj może przystać na relokację uchodźców. Czyli – punktuje druga frakcja – inaczej niż Polska, która wciąż się broni przed przyjęciem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta