Niejasne przepisy nie chronią, lecz ograniczają
Nowelizacje | Dobre imię Polski i narodu polskiego Wojciech Kozłowski
Artykuł 55a ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, wadliwy od pierwszej wersji projektu ustawy z 2016 r. i uchwalony w prawie niezmienionej wersji w piątek 26 stycznia 2018 r. przez Sejm, wzbudził uzasadnione wątpliwości, jakie działania są nim zabronione, a jakie nie. Ten wadliwy przepis powinien być zastąpiony, nowym prawidłowo wyrażającym „o co chodziło autorom ustawy". Proces legislacyjny nowelizacji ustawy o IPN jest w toku, a ustawa została przekazana z Sejmu do Senatu. Proponuję, by zamiast art. 55a ustawy o IPN na etapie prac senackich do ustawy dodać zapis: „Narusza dobre imię Rzeczypospolitej Polskiej i Narodu Polskiego ten, kto przypisuje Narodowi Polskiemu lub Państwu Polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za utworzenie lub funkcjonowanie obozów koncentracyjnych lub innych obozów zagłady założonych przez Trzecią Rzeszę Niemiecką w czasie okupacji terytorium Rzeczypospolitej Polskiej". Przemawia za tym wiele względów.
Mocne argumenty
Po pierwsze, jasność prawa. Wiceminister sprawiedliwości jako przedstawiciel projektodawcy oraz posłowie odwoływali się wielokrotnie – zarówno w pisemnym uzasadnieniu projektu, jak i w wystąpieniach sejmowych 8 października 2016 r. oraz 26 stycznia 2018 r. do woli przeciwdziałania używaniu w debacie publicznej określenia „polskie obozy".
Za pomocą proponowanego przepisu wola rządu i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta