Wołowina próbuje sforsować Wielki Mur
Komisja Europejska naciska na Chiny, by otworzyły rynek wołowiny. To ogromna szansa dla naszych firm, które nie mogą liczyć na silne wsparcie polskiego rządu.
Aleksandra ptak
W przyszłym tygodniu Bruksela przeprowadzi ofensywę dyplomatyczną w Chinach. Misji europejskich producentów żywności na najwyższym unijnym szczeblu przewodzi Phil Hogan, komisarz UE ds. rolnictwa. Celem wyjazdu jest otwarcie Chin na europejską wołowinę. Dla Polski to ogromna szansa, bo eksportujemy blisko 90 proc. tego mięsa.
Najważniejszy rynek świata
Przedstawiciele polskich firm z tej branży również wybierają się w podróż z komisarzem Hoganem. Dla nas to budowanie zupełnie nowych szans i zupełnie nowy rynek, długo niedostępny z powodu choroby wściekłych krów. – Jedziemy z komisarzem Hoganem, ponieważ tym razem otwarcie chińskiego rynku wołowiny jest jednym z unijnych priorytetów – mówi „Rzeczpospolitej" Jerzy Wierzbicki, prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego. Chiny są największym importerem wołowiny na świecie, dynamicznie ten handel rozwijają. Dziś Chiny przyjmują unijną wołowinę jedynie z Węgier. Ale misja jedzie do Chin z nowymi nadziejami. – Jest sygnał, że zielone światło dostali Irlandczycy i Holendrzy, są już bliscy pierwszych wysyłek – mówi Jerzy Wierzbicki.
Celem misji jest ułatwienie handlu żywnością, firmom...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta