Wysmakowany film Pawlikowskiego

autor zdjęcia: Laurent Emmanuel

źródło: AFP

Paweł Pawlikowski i Joanna Kulig na piątkowej konferencji prasowej „Zimnej wojny”.

Na półmetku festiwalu „Zimna wojna" wymieniania jest w gronie faworytów, ma też wysokie oceny w rankingu dziennikarzy.

Korespondencja z Cannes

Film Pawła Pawlikowskiego to piękna opowieść o miłości niemożliwej i ludziach wkręconych w tryby historii.

– Bardzo się cieszę, że „Zimna wojna" tu jest. Mam wrażenie, że to ważne dla wielu ludzi w Polsce, którzy chcą robić swoje, budować, a nie niszczyć – powiedział mi Paweł Pawlikowski tuż przed światową prapremierą swojego filmu na festiwalu w Cannes.

Świetne recenzje

Oficjalna projekcja „Zimnej wojny" była niebywałym sukcesem i nie ma w tym stwierdzeniu przesady. Dziesięciominutowe oklaski na stojąco. Po pokazie prasowym krytycy powtarzali: „Magnifique!", „Impressive", „Wonderful", „Pelicula estupenda!", „Wunderbar", „Oczeń charoszyj". W najważniejszych gazetach ukazały się doskonałe recenzje. „Wspaniałe wyrafinowane kino"– napisała recenzentka „Screen International" Fionnuala Halligan. „Paweł Pawlikowski po »Idzie« pokazuje kolejne monochromatyczne, czyste studium Polski z połowy poprzedniego wieku. Pełen gwiazd, przesycony jazzem romans, który ma swój własny rytm". W brytyjskim „Guardianie" film dostał...