Ochrona przed chroniącymi
ROZMOWA
Janusz Wojciechowski, prezes Najwyższej Izby Kontroli
Ochrona przed chroniącymi
Na dzisiejszej konferencji prasowej przedstawi pan wyniki kontroli nadzoru organów administracji państwowej nad firmami ochroniarskimi. Co spowodowało, że Izba zainteresowała się nimi?
Janusz Wojciechowski: Konieczność zabezpieczenia interesów państwa i obywateli. Podmioty prowadzące działalność gospodarczą w zakresie usług ochrony osób i mienia oraz detektywistycznych są faktycznie niepaństwowymi formacjami uzbrojonymi. Wykonują zadania tożsame bądź zbieżne zzadaniami policji, nie mając do tego uprawnień ustawowych. Agenci ochrony często mają jednolite umundurowanie, legitymacje i identyfikatory, wzorowane niekiedy na dokumentach policyjnych. Ich używanie może sprawiać wrażenie, że korzystają z ustawowych uprawnień przysługujących tylko policji.
Jeżeli UOP prowadzi inwigilację, natychmiast rozlega się krzyk protestu. Aco ma zrobić żona śledzona przez prywatnego detektywa, skoro brak właściwych unormowań, co mu wolno, co zabronione. Dlaczego ochroniarze zajmują się windykacją długów, skoro od tego są komornicy? Niezbędne jest jasne określenie warunków...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta