Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Smutny mecz i wielki żal

28 czerwca 2018 | Sport | Piotr Żelazny
źródło: AFP

mundial | Dziś Polska – Japonia na pożegnanie mistrzostw świata. Rywale wciąż mają szansę na awans do 1/8 finału.

Miało być inaczej. Do Rosji pojechała reprezentacja składająca się z piłkarzy, którzy mogli czuć się na mundialu jak u siebie. Bohaterów liczonych w milionach euro transferów, uczestników Ligi Mistrzów, którzy wielki futbol znają z autopsji, a nie z telewizji i gry na konsoli.

Trener Adam Nawałka mógł jechać na mistrzostwa z nadzieją, że los odda mu to, co zabrał w czasach kariery piłkarskiej. On mundial w Argentynie w 1978 roku kończył z poczuciem niedosytu. Jedna z argentyńskich gazet wybrała jego i Zbigniewa Bońka do jedenastki odkryć turnieju, ale jednocześnie drużyna prowadzona przez Jacka Gmocha skończyła turniej na rozczarowującym piątym miejscu. A przecież do Ameryki Południowej jechała po tytuł.

Nawałka miał 21 lat. Wkrótce po mistrzostwach zaczął mieć problemy ze zdrowiem. Przez kilka lat grał jeszcze w lidze, dostawał nawet powołania do kadry, ale na mundial już nigdy nie pojechał. W wieku 28 lat zdrowie zmusiło go do zakończenia kariery.

Dziś Nawałka oraz jego piłkarze wezmą udział w niechcianym przez nikogo meczu z Japonią w Wołgogradzie. Media piszą o „meczu o honor", prezes Zbigniew Boniek podkreśla, że to wciąż mistrzostwa świata, ale ze świecą szukać wśród Polaków kogoś, komu to spotkanie byłoby w smak.

Nie pasowali do obrazka

Nawałka pracował z tą drużyną blisko pięć lat (po...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11088

Wydanie: 11088

Spis treści
Zamów abonament