Niemcy już nie zawsze wygrywają
MUNDIAL | Reprezentacja Niemiec nie obroni tytułu. Przegrała 0:2 z Koreą Płd. i pierwszy raz w historii swoich startów w mistrzostwach świata nie wyszła z grupy.
„Futbol to prosta gra. 22 facetów biega za piłką, a na końcu nie zawsze wygrywają Niemcy. Poprzednia wersja przeszła do historii" - napisał na Twitterze po wczorajszym meczu Gary Lineker, twórca słynnego powiedzenia o grze Niemców do ostatniego gwizdka sędziego.
Jeszcze kilka dni temu o słuszności tego przysłowia przekonali się Szwedzi, tracąc bramkę w piątej minucie doliczonego czasu. Koreańczycy wyciągnęli wnioski, choć w starciu z piłkarzami Joachima Loewa byli skazywani na pożarcie.
Zwycięstwo nad Szwecją miało natchnąć mistrzów świata do rzeczy wielkich i rozpocząć ich powolny marsz do finału. Zwycięstwo z Koreą miało przyjść łatwo, wystarczyło wygrać i czekać, co wydarzy się w równolegle rozgrywanym spotkaniu Meksyku ze Szwecją, którego wynik decydowałby o kolejności w tabeli.
Niemcy bili głową w koreański mur, ale nawet gdy zegar wskazywał już 90. minutę, wydawało się, że w końcu swój cel osiągną. Dziewięć dodatkowych minut zamieniło się jednak w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta