Za kable należą się pieniądze
Służebności | Urządzenia przesyłowe ograniczają zabudowę Renata Krupa-Dąbrowska
Przez tysiące działek przebiegają linie energetyczne, telekomunikacyjne, a także rury gazowe i wodociągowe. Ograniczają one korzystanie z nieruchomości i obniżają wartość. Ich właściciele idą więc do sądu przeciwko przedsiębiorstwom przesyłowym. Bywa, że wygrywają i to niemałe pieniądze. Przedsiębiorstwa przesyłowe robią z reguły wszystko, by nie zapłacić ani złotówki.
– Przepisy pozwalają właścicielom nieruchomości wystąpić do zakładu energetycznego czy wodociągowego o ustanowienie służebności przesyłu za wynagrodzeniem. Dla samego żądania ustanowienia służebności nie ma znaczenia, od ilu lat urządzenia znajdują się na danej nieruchomości oraz kto jest jej właścicielem.
Z roszczeniami występują zarówno firmy, jak i osoby fizyczne – mówi Piotr Zamroch, radca prawny specjalizujący się w służebności przesyłu. – Bardzo rzadko przedsiębiorcy przesyłowi chcą dobrowolnie ustanowić służebność i zapłacić pieniądze. Większość spraw trafia do sądu – przyznaje mec. Zamroch.
Szanse na wygraną są różne. Często wystarczy,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta