Etat kontra samozatrudnienie
analiza | Własna działalność to większa swoboda i zarobki, umowa o pracę – większe bezpieczeństwo i oszczędności emerytalne. Ale każda forma zatrudnienia ma swoje blaski i cienie. Sprawdź, co jest dla ciebie korzystniejsze. Anna Cieślak-Wróblewska
Niektórzy wieszczą, że etat wkrótce umrze, bo wymogiem nowoczesnej gospodarki są jak najbardziej elastyczne relacje pomiędzy pracodawcą a pracownikiem, a właściwie należałoby powiedzieć – pomiędzy zleceniodawcą a wykonawcą usług.
Na razie jednak etat ma się świetnie i liczba osób, które podpisują umowy o pracę, stale rośnie. Podobnie zresztą przybywa samozatrudnionych. Czy można jednoznacznie stwierdzić, co lepsze?
W IT to już wymóg
Wiele zależy od tego, czym się zajmujemy. Jeśli nasze zajęcie nie wymaga np. elastycznego czasu pracy czy samodzielności, lepszy wydaje się etat. Firmy produkcyjne, duże sieci handlowe zwykle stosują standardowe formy zatrudnienia.
Samozatrudnienie bardzo popularne jest w tzw. wolnych zawodach, czyli przykładowo wśród twórców, dziennikarzy, prawników, doradców wszelkiej maści, lekarzy, projektantów, architektów itp.
Ale to niezamknięta lista. – Najpopularniejsze branże, w których mamy do czynienia z samozatrudnieniem, to budowlana oraz IT – uważa Piotr Zygmunt, ekspert rynku pracy z agencji zatrudnienia ManpowerGroup. – Kandydaci skłonni do założenia swojej działalności, aby świadczyć usługi, są zdecydowanie bardziej atrakcyjni na rynku pracy. Pracodawcy postrzegają takie osoby jako bardziej samodzielne, elastyczne i pewne swoich umiejętności – dodaje....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta