Francja drugi raz mistrzem świata po zwycięstwie 4:2 nad Chorwacją
Francuzi byli faworytami finału i wygrali, a Didier Deschamps (na zdjęciu fetowany przez zespół) jest trzecim trenerem w historii, który wcześniej został mistrzem świata jako zawodnik. Francja triumf zawdzięcza przede wszystkim dyscyplinie taktycznej, trochę zabijającej piękno gry, ale skutecznej aż do końca. Chorwaci przez cały mundial grali porywająco, patrzyliśmy na nich z uznaniem, ale w starciu z obronną machiną Francuzów nie mieli szans. Dziś, podobnie jak 20 lat temu, gdy zwyciężała drużyna pod wodzą Zinedine'a Zidane'a, parada na Polach Elizejskich. Znów radosna, ale już nie tak beztroska jak wówczas. Francja się zmieniła, futbolu terroryzm też nie oszczędził i będzie to święto pod specjalnym nadzorem. ©℗ —m.ż. >A28