Czy podatek solidarnościowy da zarobić budżetowi
Finanse Bogaci podatnicy będą szukać legalnych sposobów na to, by nie płacić nowej daniny od wysokich dochodów – twierdzą eksperci podatkowi.
Rząd przedstawił w piątek projekt ustawy, która ma wprowadzić podatek (rząd nazywa go daniną) solidarnościowy. Podatek ma wynosić 4 proc. od nadwyżki dochodów rocznych ponad 1 mln zł. Tak naprawdę więc obok dzisiejszych stawek PIT 18 i 32 proc. w skali podatkowej pojawi się nowa, 36-proc. stawka dla bogatych. Osoby, które rozliczają się w ramach 19-proc. podatku liniowego, od ewentualnej nadwyżki dochodów ponad 1 mln zł zapłacą 23 proc. podatku. Rząd liczy na to, że ściągnie dodatkowo 1,15 mld zł. Pieniądze te mają zasilić Solidarnościowy Fundusz Wsparcia Osób Niepełnosprawnych.
– Chodzi tu o wykopanie kolejnego rowu w już i tak dramatycznie podzielonym społeczeństwie. Tym razem to rów między biednymi i bogatymi – mówi Izabela Leszczyna, była wiceminister finansów, posłanka PO. Jej zdaniem to, czy uda...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta