Cypryjski klejnot – Pafos
To jedno z najatrakcyjniejszych miejsc wakacyjnych. Ceny? Przynajmniej rozsądne. I niebywała moc atrakcji.
Pafos ma za sobą wszelkie możliwe wcielenia. Mała rybacka wioska 100 lat temu, wielka twierdza w czasach perskich, rzymska metropolia w czasach wczesnochrześcijańskich. A dziś? Elegancki kurort, który ma wszystko, co mieć trzeba, by przyciągać rzesze turystów i amatorów nieruchomości. Świętobliwe ruiny, park archeologiczny, spokojną marinę i wspaniałe restauracje. Zakochałem się w Pafos 20 lat temu. A Pafos mi pięknie za to odpłaca.
Piękność objawiła się światu
Cypr to miejsce wybrane przez bogów. A właściwie przez boginię, i to jedną z najważniejszych. To właśnie tu, zgodnie z grecką mitologią, narodziła się najpiękniejsza z uczestniczek uczt na Olimpie, bogini miłości Afrodyta. Narodziny były dość okrutne. Oto bowiem, gdy Kronos odciął sierpem genitalia Uranowi i wrzucił je do morza, woda otoczyła je czule pianą, a z tej piany... narodziła się słynna bogini. Miejsce, w którym piękność objawiła się światu, znajduje się właśnie kilka kilometrów od Pafos i nosi nazwę Petra Tou Romiou.
Pełna romantycznego uroku kamienista plaża i kilka zanurzonych w lazurowym morzu skał status miejsca kultowego ma od zawsze. Niegdyś przyciągało Greków i Rzymian. Dziś tysiące turystów, którzy pragną zamoczyć stopy w miejscu, gdzie się narodziło...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta