Transgraniczny e-handel trafia na wiele barier
Krzysztof piskorski Kupujemy przede wszystkim w krajowych sklepach. Ledwie 10 proc. zakupów dokonujemy za granicą – mówi prezes Instytutu Pocztowego.
Rz: Mówi się, że e-handel transgraniczny będzie motorem napędowym rynku KEP. W którym miejscu rozwoju tego sektora, tzw. cross-border, jesteśmy?
Krzysztof Piskorski: Biorąc pod uwagę stosunkowo niewielką skalę zakupów oraz dominację kilku firm, które obsługują największe zagraniczne sklepy internetowe, wpływ handlu cross-border na cały rynek jest bardzo ograniczony. Dziś największe korzyści czerpie z tego tytułu DHL, który obsługuje przesyłki Amazon.de oraz Zalando. Jedynie 7 proc. polskich sklepów sprzedaje swoje produkty za granicę, co nie dziwi, zważywszy że przytłaczająca większość z nich zajmuje się dystrybucją produktów sprowadzanych z zagranicy. To niewątpliwie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta