Duże firmy w osobnym okienku
poza klasyfikacją | 20 urzędów zbiera więcej podatków niż pozostałe 380. To placówki wyspecjalizowane. paweł rochowicz
Wielki biznes ma inną specyfikę niż mała rodzinna firma. Choć niewielki osiedlowy sklep handluje takim samym chlebem i warzywami co hipermarket, jego rozliczenia wyglądają zupełnie inaczej. W małej firmie na ogół nie występują zagadnienia międzynarodowego opodatkowania, cen transferowych czy np. VAT od wielostronnych transakcji.
Dlatego właśnie już od 2004 r. działają urzędy wyspecjalizowane w obsłudze dużych podmiotów. Jest ich dwadzieścia. Rozliczają się z nimi firmy, które osiągają ponad 5 mln euro przychodów w ciągu roku, a także m.in. podatkowe grupy kapitałowe, banki i zakłady ubezpieczeń. Nie klasyfikujemy ich w rankingu, podobnie jak urzędów celno-skarbowych. Mają bowiem inną specyfikę i nieco inny sposób działania, więc nierzetelne byłoby porównywanie ich ze „zwykłymi". Ich pracownicy zajmują się trudnymi kwestiami, specyficznymi dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta