Williams, Kubica, Orlen
\Po ośmiu latach przerwy w startach i leczeniu skutków wypadku, który na zawsze zmienił jego życie, polski kierowca wraca na tory Formuły 1.
Oficjalne potwierdzenie ze strony zespołu Williams spodziewane jest w czwartek, dzień przed rozpoczęciem ostatniego wyścigowego weekendu w tym sezonie, na torze Yas Marina w Abu Zabi.
Uzgodniono już podobno wszystkie szczegóły umowy między kierowcą, zespołem i głównym partnerem zawodnika, firmą Orlen. Polski koncern zostanie jednym ze sponsorów zasłużonej brytyjskiej ekipy. Nieoficjalnie mówi się o zasileniu budżetu Williamsa kwotą ponad 10 milionów euro za sezon.
Miało być szybko
Czas odgrywał tu kluczową rolę, bo Kubica nie zamierzał czekać w nieskończoność na sfinalizowanie rozmów, mając w pamięci zeszłoroczne rozstrzygnięcia. Brał wówczas udział w testach po ostatnim wyścigu sezonu ze świadomością, że szykuje się do startu w pierwszej rundzie kolejnego. Tymczasem na finiszu Williams postawił na debiutanta Siergieja Sirotkina, dysponującego znacznie większym funduszem od rosyjskich sponsorów. Kubicy pozostała rola kierowcy rezerwowego i udział w testach oraz trzech sesjach treningowych – w Hiszpanii, Austrii i Abu Zabi.
W tym roku Kubica nie chciał już brać udziału w takiej rozgrywce o fotel. Miał inne możliwości, np. pracę w symulatorze Ferrari, ale ostatecznie zdecydował się na Williamsa, z zastrzeżeniem, że umowa musi być...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta