Brzęczek nie jest pierwszy
Remis w Portugalii oddalił nieco dyskusje o zwolnieniu selekcjonera.
I bardzo dobrze. Kibice mają tendencje do wystawiania ocen pod wpływem emocji, na podstawie ostatniego meczu. Wygraliśmy – trener jest dobry, przegraliśmy – zły. Na głębsze refleksje mało kogo stać. Reprezentacja młodzieżowa pokonała Portugalię na jej podwórku i to jest niewątpliwie sukces. Czytam i słyszę peany na cześć tej drużyny, a to jest przecież ten sam zespół, na którym wszyscy wieszali psy, kiedy jeszcze nie tak dawno kompromitował się w dwóch remisowych spotkaniach z Wyspami Owczymi.
Jerzy Brzęczek zaczyna pracę od sześciu meczów bez zwycięstwa, trudno więc dziwić się irytacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta