Spółka nie ma moralności
Lepszym reżimem odpowiedzialności dla podmiotów zbiorowych niż karny byłby karno-administracyjny. Ustawa, po uchwaleniu, nie powtórzyłaby losów swojej poprzedniczki.
Obok nowelizacji kodeksu karnego flagowym projektem rządu jest nowa ustawa o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary. Projekt ma stanowić reakcję na nieskuteczność obecnie obowiązującej ustawy.
Ta nieskuteczność nie budzi chyba żadnych wątpliwości. W uzasadnieniu do projektu nowej ustawy wskazano, że w 2017 r. do sądów wpłynęło 14 spraw, w 2016 – 25, w 2015 – 14, w 2014 – 31, a w 2013 – 26. Autorzy projektu stwierdzają, że stosowanie dotychczasowych przepisów wiązało się z nakładaniem kar stosunkowo łagodnych. Wiele wskazuje też na to, że ze środkami reakcji prawnej uregulowanymi w obecnej ustawie spotykały się głównie małe podmioty. Dużych przedsiębiorców naruszających prawo sankcje spotykały rzadziej. Celem autorów nowej ustawy stało się uczynienie jej efektywniejszą, pozwalającą skutecznie reagować na poważne nieprawidłowości towarzyszące działalności niektórych podmiotów zbiorowych, w tym zwłaszcza dużych korporacji.
Dyskusja, jakże potrzebna, nad szczegółowymi rozwiązaniami przyjętymi w projekcie powinna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta