Zwycięska szarotka została na lodzie

źródło: materiały prasowe

źródło: Maciej Gębacz

Prezes Podhala Marcin Jurzec i kapitan zespołu Jarosław Różański

hokej | Kiedyś Podhale Nowy Targ było największą potęgą 
w kraju. Dzisiaj kolorowo nie jest, ale trwają starania o powrót 
do dawnej chwały.

Przez wiele lat centrum polskiego hokeja znajdowało się w Nowym Targu i okolicach. Szarotka, która jest w herbie klubu, to najbardziej rozpoznawany hokejowy symbol w Polsce. Przez całe lata 70. hokeiści z Nowego Targu zdobywali tytuły mistrza Polski, potem zdominowali rozgrywki w połowie lat 90. Żaden klub w Polsce nie może się z nimi równać – na koncie Podhala jest 19 tytułów mistrzowskich, ale ostatni zdobyty został dość dawno, bo w 2010 roku.

Do tego trzeba jeszcze dodać dwa Puchary Polski, medale srebrne i brązowe za występy w lidze – ostatni hokeiści z Nowego Targu dodali do kolekcji w poprzednim sezonie. Podhale grało też przez wiele sezonów w europejskich pucharach.

Archanioł Gabriel i inni

Klub wychował wielu reprezentantów kraju, a nazwiska takie jak Walenty Ziętara czy Gabriel Samolej znają chyba wszyscy kibice hokeja w Polsce. Tego pierwszego chwalił rosyjski trener Anatolij Jegorow, który w latach 1969–1975 pracował u nas i dwa razy awansował z Polakami do grupy A. Tego drugiego zauważyli i docenili nawet za oceanem, gdy Polska podczas igrzysk olimpijskich w Calgary przegrała z Kanadą tylko 0:1, a amerykańscy dziennikarze napisali, że w bramce reprezentacji Polski stał „Archanioł Gabriel". Wychowankowie Podhala byli wybierani w drafcie do NHL: Patryka Pysza w 1993 roku wskazali Chicago Blackhawks, a po Marcina Kolusza dziesięć lat...