PiS prowadzi niezagrożone
Zjednoczona Prawica, Koalicja Obywatelska i Wiosna Biedronia – w tej kolejności ułożyłyby się wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego, gdyby odbyły się teraz.
Po decyzji SLD o wspólnym z KO starcie w wyborach (odbędą się 26 maja) notowania Koalicji poszłyby pewnie nieco w górę, ale i tak zwyciężyłoby PiS. – W kampanii musimy się zdecydowanie rozprawić z tzw. polexitem – mówi „Rzeczpospolitej" wicemarszałek Senatu Adam Bielan (PiS). – Będziemy prezentować naszą pozytywną agendę, pozytywny program europejski w wielu sprawach – dodaje.
Udział w wyborach do PE zapowiada 49 proc. badanych. —d.p.