Strach przed AfD nie maleje
Mnożą się ostrzeżenia, że sukcesy Alternatywy dla Niemiec zagrażają rozwojowi gospodarki na wschodzie Niemiec.
Do powakacyjnych wyborów do trzech landtagów na wschodzie Niemiec jeszcze sporo czasu, ale prawdziwa panika ogarnęła już wiele środowisk obawiających się doskonałych wyników Alternatywy dla Niemiec (AfD). W końcu obszar byłej NRD to jej matecznik. Tam też działa aktywnie Pegida, czyli Patriotyczni Europejczycy przeciwko Islamizacji Zachodu, będąca faktycznie zapleczem AfD.
Z kolei Saksonia, w której wybory odbędą się 1 września, była do niedawna wdzięcznym polem działania neonazistowskiej NPD. Tego samego dnia co w Saksonii wybrany zostanie landtag w Brandenburgii i nieco później w Turyngii.
Ból głowy
AfD ma więc uzasadnioną nadzieję na poważne sukcesy wyborcze, a taka perspektywa przyprawia o ból głowy już nie tylko niemiecką elitę polityczną, ale coraz częściej gospodarczą.
Hiltrud Werner, członkini zarządu Volkswagena, ostrzegła na łamach „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung", że AfD staje się problemem dla działających na wschodzie Niemiec przedsiębiorstw. Obserwuje z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta