Kilka trupów w szafie
Sędziowski skandal z igrzysk w Rio wciąż czeka na wyjaśnienie. „Le Monde" twierdzi, że chronieni byli między innymi francuscy pięściarze. Ale nie tylko oni.
Boks olimpijski ma ogromne problemy. Pod koniec ubiegłego roku, gdy nowym prezydentem Międzynarodowej Federacji Boksu Amatorskiego (AIBA) został Uzbek Gafur Rachimow, Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) zagroził wykluczeniem tej dyscypliny z programu najbliższych igrzysk w Tokio (2020).
Kilka dni temu Rachimow zrezygnował z pełnionej funkcji, a tymczasowym prezydentem został 50-letni Marokańczyk Mohamed Moustahsane.
Ale to nie oznacza, że turniej bokserski w Tokio nie jest już zagrożony. AIBA ma długi idące w miliony dolarów i wiele trupów w szafie. MKOl zgasił wprawdzie czerwone światło, ale jest za wcześnie, by odtrąbić sukces, nie tak wcale odległa przeszłość uwiera wciąż jak ość w gardle.
Cichy doradca
Ostatnio do tego, co wydarzyło się w Rio,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta