Śpiew to zajęcie intelektualne
Rewelacyjny Christian Gerhaher zaśpiewa w niedzielę w Warszawie. Szykuje się więc mocny początek Festiwalu Beethovenowskiego.
Tego najwybitniejszego obecnie wykonawcy niemieckich pieśni brytyjski „The Telegraph" określił mianem najbardziej poruszającego śpiewaka na świecie i nie jest w tej opinii odosobniony. Na dodatek to śpiewak inteligentny, a umiejętności wokalne z inteligencją nie zawsze idą w parze. A żeby jeszcze dopełnić portret urodzonego w 1969 roku barytona, należy dodać, że ma nietypowy jak na artystę życiorys i podejście do sztuki.
Pochodzi z bankierskiej rodziny bawarskiej i początkowo nic nie zapowiadało, że muzyka wypełni mu całe życie. I dlatego Christian Gerhaher wybrał w Monachium studia medyczne.
Śpiewający lekarz
– Dokładniej rzecz ujmując, najpierw zostałem studentem na wydziale filozofii, dopiero potem przerzuciłem się na medycynę – wyjaśnia teraz „Rzeczpospolitej". – Z wykształcenia jestem lekarzem, mimo że w tym samym czasie pojawiła się w moim życiu na poważnie muzyka. Zrobiłem sobie nawet roczną przerwę, by kształcić się u najwspanialszego artysty, Dietricha Fischera-Dieskaua, niemniej studia lekarskie dokończyłem, choć byłem już wówczas pewien, że moje życie powinna wypełnić muzyka.
W przeciwieństwie do niemal wszystkich młodych śpiewaków absolutnie nie myślał o operze. Kompletnie go nie pociągała, w ogóle nie chodził na przedstawienia.
– Opera jest emocjonalna i pod względem wokalnym zdecydowanie bardziej konkretna. A pieśń to zupełnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta