Nie hejtujmy Mariusza Błaszczaka
Gdyby nie działania obecnego szefa MON, wojska mielibyśmy mniej.
Po ponad roku od objęcia stanowiska przez ministra Błaszczaka gołym okiem widać, kto w jego zespole jest prymusem, a kto mógłby usiąść w oślej ławce. Efekty działań są bowiem konkretne, i w prosty sposób przekładają się na wzmocnienie naszego potencjału obronnego. Poprzednie rządy niewiele robiły, aby w rzeczywisty sposób zwiększyć liczbę żołnierzy w Polsce. Błaszczakowi to się udaje. Chociaż warto przypomnieć, że niektóre działania w tym kierunku zostały zainicjowane przez wiceministra w zespole Antoniego Macierewicza – Michała Dworczyka (nie bez powodu jego nazwisko pojawia się na dziennikarskiej liście spekulacji związanych z obsadzeniem stanowiska szefa MON).
Wojsko w sklepie
Od połowy października MON prowadzi kampanię „Zostać żołnierzem Rzeczypospolitej" z wykorzystaniem tzw. mobilnych zespołów werbunkowych. Armia łowi kandydatów m.in. w centrach handlowych, na piknikach, w miejscowościach turystycznych. Niewątpliwym sukcesem MON jest to, że udało się wreszcie skruszyć wojskową niemożność działania w terenie. Bo dotychczas działania werbunkowe wojska ograniczały się do wywieszenia plakatów w budynkach WKU i prowadzenia strony internetowej. Dzięki tej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta