Leczenie nowotworu zaczyna się od odpowiedniej diagnozy
Likwidacja „wąskich gardeł" w systemie leczenia onkologicznego i postawienie na leczenie koordynowane przez ośrodki referencyjne pozwoli lepiej wykorzystać środki, jakie już dziś przeznaczane są na terapię.
Terapia chorych na nowotwory to nie tylko dostęp do najnowocześniejszych leków, ale dobra diagnoza, która decyduje o optymalnym leczeniu, a także koordynowana opieka nad chorym. Pierwszym krokiem do poprawy sytuacji pacjentów onkologicznych było wprowadzenie w 2015 r. pakietu onkologicznego, czyli przyspieszonej ścieżki diagnostyki i leczenia.
Pakiet zadziałał, choć nie jest pozbawiony wad. Do refundacji trafia coraz więcej nowoczesnych leków, które poprawiają rokowania pacjentów. Wciąż nie wyodrębniono jednak wyceny badań patomorfologicznych, będących podstawą diagnozy. Jak poprawić sytuację chorych onkologicznie poprzez rozwiązania systemowe – zastanawialiśmy się wspólnie z ekspertami podczas debaty „Rzeczpospolitej".
Mniej zgonów
Jak wynika z danych Krajowego Rejestru Nowotworów, w 2016 r. odnotowano 164 tys. zachorowań i 100 tys. zgonów. – Do „wielkiej czwórki" nowotworów, które występują najczęściej i są najbardziej zabójcze, należą rak płuca, piersi, prostaty i jelita grubego. Na raka płuca zapada rocznie ok. 23 tys. osób, na pozostałe – od 16 do 18 tys. osób – mówił prof. Andrzej Marszałek, konsultant krajowy w dziedzinie patomorfologii i prezes Polskiego Towarzystwa Patologów.
A wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski dodał,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta