Izba Gmin przestrzeliła o trzy głosy
Na 200 godzin przed kolejnym terminem wyjścia z UE bez żadnego porozumienia May próbuje zapobiec katastrofie.
Premier zwołała nadzwyczajne posiedzenie rządu na dziewiątą rano, ale późnym popołudniem obrady wciąż trwały. Bo też ekipa u władzy w Wielkiej Brytanii jest głęboko podzielona co do tego, jak wyprowadzić kraj z najgłębszego od II wojny światowej kryzysu politycznego. Część ministrów na czele z odpowiedzialnym za finanse Philipem Hammondem uważa, że rozwiązaniem jest możliwie najłagodniejszy brexit, a nawet jego uniknięcie poprzez organizację ponownego referendum. Ale grupa eurosceptyków, którymi (spoza gabinetu) kieruje Boris Johnson, stawia na dziki brexit bez żadnej umowy już 12 kwietnia.
Unia celna przepadła
Jeszcze w poniedziałek wieczorem wydawało się, że Theresę May wyręczy parlament. Jednak forsowany przez weterana brytyjskiej polityki konserwatystę Kena Clarke'a pomysł zawiązania „trwałej i kompleksowej" unii celnej między Wyspami i kontynentem przepadł minimalną większością 276 głosów „przeciw" do 273 głosów „za".
Stało się tak, bo 35 posłów Szkockiej Partii Narodowej (SNP), którzy są przecież przychylni integracji i chcą zminimalizować...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta