Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Brytyjczycy coraz bliżej zderzenia

03 kwietnia 2019 | Pierwsza strona | Jędrzej Bielecki

Za dziesięć dni Zjednoczone Królestwo wychodzi z Unii bez żadnego porozumienia. Chyba że Izba Gmin zatwierdzi jakiś pomysł na rozwód. Wciąż jednak nie jest w stanie.

Sir Mark Edwill, sekretarz gabinetu Theresy May, przedstawił we wtorek katastrofalny raport o skutkach dzikiego brexitu. Zakłada on najpoważniejsze załamanie brytyjskiej gospodarki od wielkiego kryzysu finansowego w 2008 r.

Jednak w nocy z poniedziałku na wtorek Izba Gmin nie była w stanie uzbierać większości za żadnym ze scenariuszy brexitu, które pozwoliłyby uniknąć takiego kataklizmu. Także rząd May ma z tym poważny problem, bo ścierają się w nim dwie wrogie frakcje. Jedna, utożsamiana z ministrem finansów Philipem Hammondem, liczy na utrzymanie jak najbliższych relacji z Brukselą przez utworzenie unii celnej, a nawet pozostanie kraju w jednolitym rynku. Ale druga, do której należy m.in. były szef MSZ Boris Johnson, woli od brexitu w wersji soft nawet wyjście z Unii bez żadnego porozumienia.

Prezydent Francji Emmanuel Macron ostrzegł, że w tej sytuacji Unia nie daje gwarancji, iż zgodzi się odłożyć termin rozwodu.

POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 11322

Wydanie: 11322

Spis treści
Zamów abonament