Niedoceniona eminencja
Smutna jest rzeczywistość przemęczonych i źle opłacanych pracowników sądowych.
Tak jak każde inne twierdzenie, również teza o dysfunkcji sądów musi zostać poddana weryfikacji i konkretyzacji. Niniejszy tekst jest poświęcony tej drugiej sprawie i tylko w jednym cząstkowym i swobodnie wybranym aspekcie: w sprawie funkcjonowania sądów jako instytucji oraz zespołowego wykonywania zadań przez zatrudnione tam osoby.
Czasy, w których żyjemy, nie należą do łatwych, bo gwałtowny rozwój technologii oprócz możliwości stwarza także trudności i problemy. O ile szybko i łatwo się przyzwyczajamy do korzyści, o tyle jest odwrotnie z trudnościami i problemami, jakie przynoszą nowe wynalazki. Zapewne z tego powodu sądy dotyka wiele krytycznych ocen, które są niesłuszne i niesprawiedliwe. Trudno np. winić pracowników wymiaru sprawiedliwości za przedłużanie się procesów, kiedy rośnie liczba spraw, a pracowników ubywa. Wobec gwarantowanego konstytucją prawa do sądu nie można nikomu zabronić wniesienia sprawy – z czego obywatele nazbyt skwapliwie korzystają.
Efekt tła powoduje gorsze oceny za lepszą pracę
Osobiste lub zbiorowe przekonania mogą być subiektywne i zrelatywizowane, ponieważ wynikają z konfrontacji z otoczeniem. Na przykład powojenne pokolenia były usatysfakcjonowane ciasnymi mieszkaniami budowanymi w latach 70., ponieważ przenosiły się z gorszych warunków. Standardy społeczeństwa żyjącego już w XXI w....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta