Zmiany w ukraińskiej polityce gospodarczej poznamy jesienią
Warto szukać wspólnych interesów w sektorze rolno-spożywczym, całkowicie nowym sektorem jest rynek usług komunalnych – mówi Jacek Piechota, prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej i były minister gospodarki. aleksandra Ptak-Iglewska
Prezydent elekt Wołodymyr Zełenski to na razie same niewiadome: jego kampania była ogólnikowa, nie przedstawił planu reform. Jakich zmian oczekuje ukraiński biznes?
Skrzętnie szukaliśmy wszystkiego, co mogłoby dotyczyć sfery gospodarczej i faktycznie, to wciąż spora niewiadoma. Prezydent elekt skupił się na walce z korupcją. Chce zaakceptować sędziów najwyższego sądu antykorupcyjnego Ukrainy, ten proces był do tej pory wręcz spowalniany. Zapowiedział też ratyfikację konwencji MCAA, związanej z wymianą informacji podatkowych państw, ma też ciekawy pomysł amnestii dla kapitału wytransferowanego lub ukrytego na Ukrainie (w zamianę za 5-proc. podatek).
Nie wszystko zależy jednak od prezydenta?
Tak, wprawdzie prezydent ma nieco większe kompetencje niż w Polsce, ale decyzje podejmuje Rada Ministrów i Rada Najwyższa. Dlatego dopiero jesienią, po wyborach do Rady Najwyższej i ewentualnej zmianie rządu, będzie można powiedzieć, jak rozłożą się akcenty w polityce gospodarczej Ukrainy. Bardzo silnym czynnikiem stabilizującym jest współpraca z Bankiem Światowym i Międzynarodowym Funduszem Walutowym. A zachodni darczyńcy nauczyli się już monitorować pomoc i wpływać na politykę gospodarczą Ukrainy.
Musieli się tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta