Trudne czasy, trudne wybory
Mirosław Gronicki Jerzy Hausner Gospodarka światowa słabnie i wchodzi w fazę cyklicznego wyhamowania. Z pewnym opóźnieniem podobnie reaguje gospodarka polska.
Przewidujemy, że w II kwartale 2020 r. tempo wzrostu PKB obniży się z obecnych około 5 proc. do rzędu 3 proc. rocznie. Tego wyhamowania nie da się zatrzymać. Raczej nie pomoże tu pakiet stymulacji fiskalnej, zwany „piątką Kaczyńskiego". Uważamy, że pakiet fiskalny (w br. wydatki budżetowe dodatkowo rosną o 2 proc. PKB) może spowodować nieznaczne podniesienie (rzędu 0,5 pkt proc.) i wydłużenie ścieżki obniżania dynamiki wzrostu gospodarczego. To, czy taką rolę odegra, zależy głównie od tego, na co zostaną przeznaczone dodatkowe strumienie wydatków socjalnych.
Nawet gdyby skierowane zostały na bieżącą konsumpcję, kluczowe znaczenie będzie miała relacja popytu na dobra podstawowe do popytu na dobra wyższej jakości. Ona bowiem określi, w jakim stopniu dodatkowy popyt konsumpcyjny pobudzi import. Silniejsze jego pobudzenie może dodatkowo osłabić dynamikę PKB poprzez obniżenie wkładu eksportu netto.
Wydaje nam się zatem bardzo wątpliwe, czy z ekonomicznego punktu widzenia uruchomienie stymulacji fiskalnej w obecnej fazie cyklu koniunkturalnego, przy wciąż wysokiej dynamice wzrostu, znacząco wyższej od potencjału, ma sens i czy może zostać uznane za działanie antycykliczne (w pewnym stopniu to powtórzenie zbędnej stymulacji fiskalnej z lat 2007–2008).
Stymulacja fiskalna w tej fazie cyklu światowego i krajowego doprowadzi do zachwiania osiągniętej ostatnio względnej równowagi w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta