100 tys. zł za głowę Ziobry
Handlarz dopalaczami oferował pieniądze za zabójstwo ministra sprawiedliwości. Dziś się ukrywa, a sąd wydał za nim europejski nakaz aresztowania. Izabela kacprzak Grażyna zawadka
Jan Krzysztof S., 28-letni boss branży dopalaczowej chciał usunąć ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego, ponieważ uznał go za zagrożenie dla swoich nielegalnych interesów.
Zabójstwo zlecił współpracownikowi z gangu, wskazując mu, jak może to zrobić – m.in. podłożyć bombę pod samochód, otruć lub podać środek zatrzymujący krążenie. Jana S. wsypał – a śledczym dostarczył obciążających go dowodów – człowiek wynajęty do roli kilera.
„Rzeczpospolita" poznała szczegóły tego śledztwa w sprawie podżegania do zabójstwa ministra oraz jednego ze śledczych, które prowadzi Wydział ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Jan S., który ostatnio ukrywał się w Holandii, jest poszukiwany w całej Europie.
Nie udało się nam w środę uzyskać komentarza Zbigniewa Ziobry w tej sprawie.