Europa musi dbać o sektor cyfrowy
Unijni decydenci powinni więcej rozmawiać z europejskimi firmami technologicznymi – mówi Magdalena Piech, szefowa działu spraw regulacyjnych w Allegro, przewodnicząca organizacji branżowej European Tech Alliance. hubert kozieł
W opinii opublikowanej przez portal Euroactiv stwierdziła pani, że Unia Europejska, tworząc regulacje dla sektora technologicznego, robi to głównie z myślą o działalności cyfrowych gigantów. W dużo mniejszym stopniu kreuje je w trosce o tysiące mniejszych spółek współtworzących tę branżę w Europie.
W ostatnich latach mieliśmy falę nowych regulacji w UE związanych z budową jednolitego rynku cyfrowego. Wydaje mi się, i opinię tę podziela wielu ekspertów śledzących zmiany, że w sektorze technologicznym, gdy rozmawia się o przepisach, to podmiotami będącymi punktami odniesienia są najczęściej giganci tacy jak Facebook, Google czy Amazon. Trudno uznać, że są to firmy porównywalne z przeciętną europejską firmą technologiczną. W debacie dotyczącej energetyki, przemysłu, branży kosmetycznej czy wielu innych branż, grono interesariuszy jest mocniej zróżnicowane. To ma swoje konsekwencje. Przede wszystkim nie zastanawiamy się, co to oznacza dla całego europejskiego przemysłu cyfrowego. Istnieją przecież tysiące prężnie działających europejskich firm w tym sektorze. Czy to na poziomie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta