Wstyd na całą Europę
O stanie polskiej piłki ręcznej i eliminacjach przyszłorocznych mistrzostw Europy – mówi ARTUR SIÓDMIAK, były reprezentant. Łukasz Majchrzyk
Nikt nie oczekiwał cudów od piłkarzy ręcznych, ale remisu z Kosowem na wyjeździe i wyszarpanego, minimalnego, zwycięstwa z Izraelem u siebie, chyba nikt nie się nie spodziewał?
Gratuluję awansu do mistrzostw Europy, ale przed tą reprezentacją bardzo dużo pracy. Mieliśmy bardzo łatwą grupę, wyjść z niej, to był obowiązek. Faworytem byli oczywiście Niemcy, ale Kosowo i Izrael to europejska trzecia liga. Jeśli chodzi o potencjał sportowy, to bijemy ich na głową. Tymczasem wcale tego nie pokazaliśmy, graliśmy pod każdym względem fatalnie. Jako byłemu reprezentantowi było mi po prostu wstyd.
Co zawiodło?
Nasi zawodnicy to są fajni ludzie, którzy prezentują dobry poziom sportowy, występują w niezłych klubach, dlatego mecze z Izraelem i Kosowem powinniśmy na luzie wygrać dziesięcioma bramkami. Tymczasem nie działało nic – nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta