Gra do kilku bramek
Wojciech Romański Chyba nie ma innego kraju w Europie, w którym płacenie za jazdę autostradami byłoby tak skomplikowane jak w Polsce. I nic nie wskazuje na to, by ta sytuacja miała się szybko zmienić.
W Czechach, Austrii, Szwajcarii czy Słowenii kupujemy winietę i nic więcej nas nie obchodzi. Na Słowacji czy Węgrzech zamiast nalepki mamy winietę elektroniczną. Po rejestracji samochodu w systemie i wniesieniu opłaty reszta także nas nie obchodzi. Kamery umieszczone na płatnych trasach sprawdzają, czy nasze tablice są w systemie – i właściwie tyle. W innych krajach Europy mamy co prawda bramki z manualnym systemem opłat, ale rozpowszechnione są także systemy elektroniczne, dzięki którym przejeżdżamy przez kolejne punkty,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta