Mniej samodzielności, więcej odpowiedzialności
Ostatnie zmiany przepisów dotyczących służby zdrowia pokazują całkowite niezrozumienie roli i pozycji lekarza oraz kompletny brak pomysłów na rozwiązanie problemu braków kadrowych w lecznictwie.
Zdaje się, że od dłuższego czasu obserwujemy proces systematycznego pogarszania pozycji lekarza w polskim systemie ochrony zdrowia. Z jednej strony bowiem kolejnymi ustawami ograniczona zostaje swoboda decydowania medyków o terapii pacjentów. Z drugiej natomiast w niekonstytucyjnym pośpiechu uchwalana jest niebezpieczna – również dla tej grupy zawodowej – nowelizacja kodeksu Karnego.
Zgodnie z przepisami obowiązującego prawa lekarz jest odpowiedzialny za leczenie pacjenta zgodnie ze standardem aktualnej wiedzy medycznej. Oczywiście ze względu na ograniczone środki finansowe nie wszystkie dostępne terapie mogą być refundowane. Jeśli jednak dana technologia lekowa trafi już na listę refundacyjną lub do tzw. koszyka, staje się ona świadczeniem gwarantowanym pacjentowi. Tym samym swoboda decyzyjna lekarza – co do leków, które minister zdrowia postanowił finansować ze środków publicznych – nie powinna być ograniczona żadnymi innymi względami niż stan zdrowia osoby leczonej oraz względy aktualnej wiedzy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta