Niska zmienność i czekanie
Środa na rynkach walutowych upłynęła pod znakiem niewielkich wahań kursów. Inwestorzy wstrzymywali się z decyzjami do wieczornego komunikatu Fedu ws. wysokości stóp. Piotr Zając
Zmienność notowań zdecydowanej większości dewiz mieściła się w przedziale +/– 0,5 proc. Wyjątek stanowił tutaj tylko bitcoin, którego notowania rosły względem dolara o 4 proc., do 10 tys. dol., odreagowując ostatnią korektę spadkową i być może reagując na spodziewane przez wszystkich poluzowanie polityki monetatnej przez Fed.
Kurs głównej pary walutowej zachowywał się w środę relatywnie spokojnie. Mimo ważnych odczytów makroekonomicznych (wyższy o 0,1 pkt proc. odczyt PKB dla strefy euro w ujęciu rok do roku oraz najniższy od dekady odczyt indeksu Chicago PMI) notowania przez większość dnia się konsolidowały. Dopiero po 16.00 zaczęła się deprecjacja wspólnej waluty i kurs pogłębiał dzienne minimum do poziomu 1,1131 dol.
Na rodzimym rynku poznaliśmy zaskakująco wysoki odczyt inflacji CPI za lipiec. Wyniosła ona 2,9 proc., a więc o 0,3 pkt proc. więcej niż oczekiwano. Euro i dolar zareagowały lekkim osłabieniem, a po południu notowania się ustabilizowały.