Luksemburska jesień w polskim klimacie
Trybunał Sprawiedliwości UE wkrótce ogłosi ważne dla Polski wyroki w sprawach praworządności i praw konsumentów – mówi dr Maciej Taborowski, zastępca rzecznika praw obywatelskich.
To będzie spokojna jesień dla polskich spraw w Trybunale Sprawiedliwości UE?
Dla nas raczej gorąca i z ważnymi wyrokami, po części precedensowymi.
Najważniejsze kwestie?
Z polskiej perspektywy na pewno praworządność i ochrona konsumentów. Z kalendarium Trybunału wynika, że 24 września rzecznik generalny TSUE Jewgienij Tanczew ogłosi swą opinię w sprawach pytań prejudycjalnych sędziów Ewy Maciejewskiej i Igora Tulei (sygnatury C-563/18 i C-558/18), którzy chcą odpowiedzi, czy zgodny z unijnym prawem jest polski model odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. W tej sprawie Komisja Europejska prowadzi też postępowanie przeciwnaruszeniowe, na razie na etapie przedsądowym. Te dwa pytania prejudycjalne zadano w sprawach bez „elementu unijnego", bo w procesach o zadania zleconych administracji rządowej i zorganizowanej przestępczości. Dlatego kluczowe jest, czy TSUE w ogóle w tych sprawach może udzielić odpowiedzi.
Pana zdaniem powinien?
Rzecznik praw obywatelskich stawał w tej sprawie przed TSUE, twierdząc, że tak, bo w związku z tymi pytaniami polski rzecznik dyscyplinarny rozpoczął czynności wyjaśniające wobec sędziów. I tu pojawia się element unijny, bo w taki sposób ogranicza się prawo sądu do zadania pytania TSUE. Niezawisłość sędziego krajowego, który rozstrzyga różne sprawy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta