Czy Boris Johnson skończy w więzieniu
Najpewniej Sąd Najwyższy zdecyduje, czy Wielka Brytania wyjdzie z Unii 31 października. Premier nie zamierza skapitulować przed parlamentem.
Po przeforsowaniu w minionym tygodniu ustawy, która zobowiązuje szefa rządu do wystąpienia w Brukseli o odłożenie terminu wyjścia z Unii do 31 stycznia 2020 r., jeśli nie wynegocjuje do 18 października nowego porozumienia ze Wspólnotą, Izba Gmin szykuje kolejny cios przeciwko Borisowi Johnsonowi. Główne partie opozycyjne, w tym laburzyści, liberalni demokraci i szkoccy nacjonaliści, uzgodniły, że odrzucą w poniedziałek wniosek premiera o przedterminowe wybory.
Zgodnie z porozumieniem głosowanie byłoby możliwe dopiero, kiedy Johnson ostateczne zrezygnowałby z wyjścia Królestwa ze Wspólnoty bez porozumienia.
Ale premier nie zamierza ustąpić. W czasie weekendu kilkakrotnie powtarzał, że ani nie wystąpi do Brukseli o kolejną zwłokę w brexicie, ani nie zrezygnuje ze stanowiska, ani też nie porzuci...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta