Wyborcze zderzenie wizji rozwoju gospodarki
PiS pobudza konsumpcję poprzez rozdawnictwo. Koalicja Obywatelska woli wesprzeć miejsca pracy i inwestycje. Bardziej rozsądne jest to drugie – oceniają ekonomiści. piotr skwirowski
W piątek Koalicja Obywatelska (KO), a w sobotę PiS na uroczystych konwencjach pokazały swoje programy na październikowe wybory. Oba ugrupowania sypnęły nowymi obietnicami.
KO: ludzie chcą więcej zarabiać
– Niższe podatki, wyższe płace. To fundament naszego programu – mówiła Izabela Leszczyna, posłanka PO, była wiceminister finansów. – Ludzie chcą więcej zarabiać. Praca musi się opłacać. Państwo musi dbać przede wszystkim o tych, którzy pracują i płacą podatki. Tylko takie państwo może wspierać tych, którzy nie mogą pracować, którzy słabiej sobie radzą – tłumaczyła.
KO proponuje więc premię za aktywność zawodową: osoby z niskimi zarobkami mogą liczyć na obniżkę podatków i składek ZUS o przeszło 600 zł miesięcznie. Wraz ze wzrostem płacy premia będzie maleć. – Nie będzie obciążała pracodawcy – zapewniła Izabela Leszczyna. Zapowiedziała dla wszystkich pracujących obniżkę obciążeń podatkowych i składkowych z dzisiejszych średnio 50 do 35 proc.
– Nie zapomnimy o przedsiębiorcach, którzy dziś są gnębieni – mówiła Małgorzata...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta